Późna jesień i zima to czas, kiedy nasza cera jest zwykle w dość słabej kondycji. Porywisty wiatr, mrozy, większe zanieczyszczenie powietrza czy też niedostateczna wilgotność sprawiają, że skóra staje się przesuszona oraz niezwykle wrażliwa. W związku z tym wraz z nadejściem wyczekiwanej wiosny warto zatroszczyć się zarówno stan cery, jak i skóry na całym ciele, dbając o ich właściwą pielęgnację.
Nawilżanie a nawadnianie – o co chodzi?
Zmagając się z wysuszoną po zimie skórą, należy zwrócić uwagę na dwa aspekty. Jeżeli jest ona wiotka, matowa i mało sprężysta prawdopodobnie brakuje jej właściwego nawodnienia. Pomóc w tym powinno stosowanie kosmetyków zawierających składniki o właściwościach higroskopijnych, czyli przyciągających wodę, które mają zdolność jej wiązania ze skórą w głębszych warstwach. Nieco innym problemem jest z kolei niedostateczne nawilżenie przejawiające się w szorstkiej, łuszczącej się cerze, która potrzebuje preparatów tworzących na powierzchni naskórka barierę zapobiegającą utracie wilgoci. Pragnąc cieszyć się jędrną i promienną cerą gotową na pierwsze wiosenne słońce, warto więc wdrożyć dwutorowy system pielęgnacji – skuteczne nawadnianie od środka oraz nawilżanie na zewnątrz.Ochrona antyoksydacyjna – ważny etap na drodze do pięknej skóry
Biorąc pod uwagę fakt, że wraz z nastaniem ciepłych miesięcy coraz częściej spędzamy czas na świeżym powietrzu, jesteśmy również znacznie bardziej narażeni na promieniowanie UV. Aby zabezpieczyć odpowiednio skórę przed negatywnym działaniem słońca, zalecamy wzbogacić pielęgnację o kosmetyki pełne antyoksydantów, czyli substancji mających zdolność zwalczania wolnych rodników odpowiedzialnych za pogarszanie się stanu cery. Należą do nich m.in. witamina C i E, kwas ferulowy czy resweratrol.Bezpieczna ekspozycja na promienie słoneczne i nie tylko – o czym warto pamiętać?
Nie da się ukryć, że choć wiele osób zdaje sobie sprawę z negatywnych skutków promieniowania ultrafioletowego, nie przeszkadza to im w częstym zażywaniu kąpieli słonecznych czy wizytach w solarium. Jak się okazuje, do wszystkie można podejść z głową – także do opalania. Pragnąc czerpać ze słońca jak najwięcej, a przy tym zminimalizować negatywne efekty nadmiernej ekspozycji warto przede wszystkim korzystać z filtrów UV, które chronią nie tylko przed niechcianymi przebarwieniami czy przedwczesnym starzeniem skóry, ale również jej przesuszaniem.Przygotowując się na kąpiele słoneczne w tym sezonie, weź pod uwagę kilka powyższych aspektów, o które dobrze zadbać niezależnie od tego, czy wybierasz się na egzotyczne wakacje, czy też planujesz opalanie w przydomowym ogrodzie. Ponadto w przypadku planowania wizyt w solarium, daj swojemu ciału czas na przyzwyczajenie się do promieniowania UV, nie przesadzając z opalaniem się, zwłaszcza gdy skóra nie będzie jeszcze dobrze zregenerowana po zimie. Zachowaj umiar i zdrowy rozsądek, a z pewnością doświadczysz wyłącznie pozytywnych skutków kąpieli słonecznych.