Cera muśnięta słońcem to efekt, którym chciałoby się cieszyć wielu z nas. Niestety szerokość geograficzna, w jakiej się znajdujemy, znacznie utrudnia korzystanie z kąpieli słonecznych w sezonie jesienno-zimowym. Mnóstwo osób cierpi z powodu niedoborów witaminy D, a spora część boryka się z depresją sezonową (zwaną SAD). Kiedy za oknem zaczyna robić się przygnębiająco szaro, warto zastanowić się, w jaki sposób moglibyśmy dostarczyć ciału nieco ciepła. Świetnie sprawdzają się do tego lampy wykorzystywane w solarium dające zarówno opaleniznę, jak i sporą dawkę witaminy D3.
Nawilżona skóra to podstawa
Nie da się ukryć, że w sezonie zimowym skóra staje się bardziej wrażliwa oraz podatna na różnego rodzaju uszkodzenia. Znacznie szybciej się przesusza i rogowacieje, przez co wymaga stosowania nieco bardziej skoncentrowanych kosmetyków nawilżających. Pragnąc cieszyć się lepszym humorem, a do tego delikatną opalenizną, warto więc zadbać o właściwe nawilżenie skóry, dzięki któremu zyska ona piękny kolor bez ryzyka przesuszenia czy podrażnień. Co ważne, zimą szczególnie należy zwrócić uwagę na długość wizyt w solarium, które powinny być nieco krótsze niż latem. Dlaczego? Ponieważ w okresie jesienno-zimowym skóra jest odzwyczajona od tak dużej ilości promieniowania UV.
Jakich kosmetyków warto używać w solarium?
Każde dobre solarium oprócz wysokiej jakości lamp opalających ma również na stanie preparaty do pielęgnacji twarzy i ciała renomowanych marek. Część z nich jest przeznaczona do stosowania przed opalaniem – są to m.in. kremy z filtrem, a pozostałe świetnie nadają się do pielęgnacji skóry po korzystaniu z lamp w solarium. Różnego rodzaju balsamy i mleczka bogate w np. witaminę D i E skutecznie zwalczają wolne rodniki, nawilżając skórę oraz łagodząc ewentualne zaczerwienienia po opalaniu.
Bezpieczne opalanie w sezonie zimowym
Opalanie w solarium może być prawdziwym wybawieniem dla każdego zmagającego się z obniżonym nastrojem wynikającym z jesienno-zimowej aury. Mnóstwo osób uwielbia też muśniętą słońcem skórę, a solaria okazują się jedynym miejscem, w którym można szybko i bezpiecznie zażyć kąpieli słonecznej. O czym warto pamiętać? Przede wszystkim o dostosowaniu czasu i częstotliwości opalania do fototypu swojej skóry, zabezpieczeniu (np. plastrem) znamion oraz pieprzyków, a także stosowaniu odpowiednich kosmetyków pielęgnacyjnych. Jesteśmy przekonani, że kierując się powyższymi zasadami i zdrowym rozsądkiem, będziesz mógł cieszyć się piękną, opaloną skórą nawet zimą. Odrobina słońca o tej porze roku to w końcu prawdziwe wybawienie – dobrze wie o tym każdy, zmagający się, chociażby z depresją sezonową.